czwartek, 3 czerwca 2010

konto

68 1020 2384 0000 9302 0026 2196

poniedziałek, 24 sierpnia 2009

NOWY PROJEKT

Dawno nie robiłam nowych projektów - poprostu brak mi czasu:/ Ten tez
nie jest taki zupelnie nowy - poprostu zmiana kolorów i kilku
kształtów wczesniejszego - z różowymi policzkami - mnie sie bardzo
podobał, dlatego mimo tego, że nie miał wzięcia trzymałam go w
stardesign na lepsze czasy... I może nadeszły - zobaczymy jak się ten
poprawiony spodoba :)

sobota, 22 sierpnia 2009

Karl od ThatGirlSophy :)

Polecam gorąco projekt ThatGilrlSophy - Karl Lagerfeld :)
Prawda że słodki jej wyszedł?:)

obrazeg z bloga http://stardolldesigner.blogspot.com/

Pochwalić się chcę...

Jak juz wiecie nie bylo mnie chwilę, a tymczasem...
dostałam taki jak wyżej list na skrzynkę stardollową i mailową od
admina - w sktrócie - dostałam się do finału konkursu BEAT THE
DISIGNER ;p
Nagrodą jest wyjazd do Londynu na LONDON FASHION WEEK, kóry będzie
miał miejsce we wrześniu, wejście za kulisy pokazów, a także czego
domyślam się po liście (proszą o podanie rozmiaru) jakieś disignerskie
ciuchy:)
No ale niestety na tym etapie muszę zrezygnować tak czy inaczej - bo
po pierwsze jak juz pisałam chyba kiedyś jestem za stara (bo są tu
ograniczenia wiekowe), zresztą i tak nie dostalabym pewnie wolnego ;)
Londyn oczywiście kusi - ale miałam już okazję raz go odwiedzić i tak
czy inaczej planuje tam jeszcze pojechać...

PO WKACJACH:p

I znów dłuuugo nie pisałam... na stardoll tyle się dzieje... jakieś
nowy sklep z dziwnymi ciuszkami, jakieś limitowane super drogie
torby... eh... A ja tymczasem byłam na krótkich wakacjach...
Korzystając z faktu, ze jestem w Szkocji zwiedzam miejsa, o których
pewnie nawet bym nie usłyszała bedąc w Polsce... No więc wybrałam się
na wyspę Skye - jedną z wysp Hybrydów Wewnętrznych - tak daleko na
północy jeszcze nie byłam... Miejsce jest zachwycające choć ciągle
pada i atakują krwiożercze małe muszki (wyglądają jak muszki owocówki
i również pojawiają się nie wiadomo skąd). Nazwa oryginalna w gealiku
brzmi An t-Eilean Sgitheanach i oznacza wyspę mgieł, wikingowie zaś
zwali ją chmurą - obie nazy adekwatne - dużo mgły, chmur i deszczu...
przepiękne klify, kamieniste wybrzerza i wcinające się w głąb lądu
zatoki - klimat naprawę niesamowity:)

*ZDJĘCIA POCHODZĄ ZE STRONY WWW.PHOTOHEBRIDES.CO.UK (niestety w
deszczu nie da się zrobić dobrych zdjęć moim aparatem:/)