Eh dawno nie pisałam - jakoś weny brak... na Stradoll nic się nie
dzieje - znów... No może tylko nowa gwiazda wśród najlepszych
projektantów, utrzymująca się w połowie stawki od kilku dni - panna
cosmos25 aka "i deserve it"... No może zasłużyła za
opracowanie/znalezienie programu hakerskiego... a jeśli chodzi o jej
projekty to może i lepiej że mają tę właściwość, że są niewidzialne,
bo jeszcze kłóły (jak to się pisze?;p) by po oczach swoją brzydota i
nieporadnością... A niech sobie będzie na top liście ale ani sławy
(dobrej) ani pieniędzy jej to nie przyniesie...
No cóż...
a ja co robiłam jak mnie nie było na stardoll i blogu... Hm... zakupy
(po wypłacie) skupiły się głównie na elementach do wyrobu biżuterii...
pochwalę się potem jakimiś zdjęciami...
poza tym znalazłam 2 świetne ciuchy - niestety ręcznie szyte,
niesamowicie oryginalne, pojedyncze sztuki, ale chyba mnie nie
stać...tzn teoretycznie stać, ale i tak nie mam w tym chwilowo gdzie
chodzić;p
chyba się zajmę robieniem czegoś takiego na stardoll (choc wątpie czy
znajdzie się wystarczająco dużo hiperoryginałów żeby były w stanie mi
się zwócić koszta szycia;p)
Welcome to Happiness (2015)
9 lat temu
Hmm. Ta druga bluzka jest świetna ^^ Starszznie mi się podoba. Taka Maalinkowa :D
OdpowiedzUsuńa najlepsze ze zrobiona jest z takiego śmiesznego nibykoronkowego babcinego obrusa;p
OdpowiedzUsuńWoW - i bluzka i sukienka są świetne !!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba niebieski kolor ;)
Babciny obrus hehe może sama zrobię - jak tylko dostanę od babci obrus albo jakąś narzutę ;))